KOLACJA

Miałem klawy lecz nader krótki sen, z jakiego nie wiele pamiętam, taki trochę paradoks ale autentyczny, ledwo co zebrałem się do szkoły, dziś byłem do niej jakoś negatywnie nastawiony. Już na pierwszej lekcji okazało się, iż nie będzie to mój dzień pomimo braku zadania domowego, otrzymałem tylko ostrzeżenie od nauczyciela jednego z przedmiotów. Kolejne godziny wcale nie mijały łatwiej, znów brak przygotowania się do szkoły jednego poprzedniego dnia, powoduje iż ponoszę z własnej winy takie a nie inne konsekwencję. Każdy może mieć jednak gorszy dzień, ostatnio nie mogę jakoś przespać całej nocy czy skupić się na ważnych dla mnie i mojego życiu sprawach. Oczywiście znalazłem czas by po szkole porozmawiać z Kaśką, z drugiej jednak strony wytłumaczyłem jej dlaczego mam zły dzień, co za tym idzie wolę być wcześniej w domu by o niczym nie zapomnieć. Niestety nie znalazłem dzisiaj chwili by pokazać ojcu ogłoszenia jakie znalazłem, wraca on z pracy dosyć późno i zanim się ogarnie czy zje kolację, to ja najczęściej już zasypiam.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz