Archiwum autora: wonderland
Master of puppets
Wtorek po szkole zaczynam od błogiego odpoczynku na kanapie. Dużo spraw na głowie nie wiadomo od czego zacząć. Potwornie chodziła mi po głowie Sandra (skryta sympatia), zatem uprzytomniłem sobie, iż nauka nie będzie szła w dobrym tempie, postanowiłem pierw wyruszyć … Czytaj dalej
Pan Japa
Delikatnie niewyspany należy ruszyć i nawiązać kolejne wzmagania w szkole. Z jednej strony czułem wyrzuty sumienia, bo jednak mam wkrótce maturę, wiele zainteresowań, jeśli będę dodatkowo myślał o miłości, niestety może się to skończyć niezbyt kolorowo dla mnie. Postanowiłem o … Czytaj dalej
Kule biją
Po długim poniedziałku w szkole nastąpił czas na wypoczynek. Tego dnia postanowiłem nie zaglądać do zeszytów wcale. Nic nie było zadawane na wtorek, mnóstwo napisaliśmy w poniedziałek, także oby się upiekło w razie przypuszczalnego pytania kontrolnego. Serfując po facebooku natchnąłem … Czytaj dalej
Góra
Dziś w naszej szkole w ramach zgromadzeń z interesującym człowiekiem odbyła się lekcja historii z udziałem jednego z powstańców Warszawskich. Przybył do nas pewien ze starszych uczestników walk. Widać było nawet na jego buzi to co musiał przeżyć oraz jak … Czytaj dalej
Jasne myśli
Jak co dzień powstałem z samego rana by przygotować się do budy. Natychmiast po przebudzeniu udałem się do toalety by wziąć poranny prysznic. Następnie jak to mam w zwyczaju przeglądnąłem czy wszystko co mi jest konieczne na dzisiejsze lekcje mam … Czytaj dalej
Obrączka
Dziś ważny dzień. Przede mną jeszcze sporo roboty. Zaś przez ten cały czas asystować mi będzie tylko jedna myśl: „Nie zapomnij obrączek!”. Na szczęście jest Ola oraz mama, które jak „przypominacz” będą mi powtarzały aż do znudzenia o tych dwóch … Czytaj dalej
Zawody
Miałem rację Ola ma znakomity smak, tak samo jak trafiła na wieczór kawalersko- panieński z prezentem, tak teraz nabyła ładną kartę, odebrała bukiet, który wcześniej zamówiła w kwiaciarni i dała mi krawat, którego kolor oznaczał, iż suknia będzie łososiowa. Po … Czytaj dalej
SLUB
W nocy wiele razy wstawałem do łazienki, choćby po to by przemyć twarz zimną wodą, musiałem mieć na prawdę wysoką gorączkę bowiem byłem cały zlany potem. Oczywiście rano przyjąłem dawkę leków także wedle rady mojej matki zostałem w domu, tata … Czytaj dalej
DZIECKO
Czwartek rano, to nie tylko okropna pogoda za oknem to przede wszystkim duży ból głowy jaki dosięgnął mnie dosyć niespodziewanie, zamyśliłem wziąć tabletkę i po rozmowie z mamą zostać w domu. Spałem chyba do południa, zmierzyłem sobie gorączkę i okazało … Czytaj dalej
KOLACJA
Miałem klawy lecz nader krótki sen, z jakiego nie wiele pamiętam, taki trochę paradoks ale autentyczny, ledwo co zebrałem się do szkoły, dziś byłem do niej jakoś negatywnie nastawiony. Już na pierwszej lekcji okazało się, iż nie będzie to mój … Czytaj dalej